Jesienna garderoba maluszka
Kiedy słońce przestaje ogrzewać nasze twarze, nadchodzi jesień. Zaczynamy myśleć o przygotowaniu cieplejszej, wierzchniej odzieży. W szczególny sposób musimy przygotowć niemowle, tak, by nie było mu ani zbyt chłodno ani za ciepło. Jest to trudniejsze niż nam się wydaje. Nie można przecież dopuścić aby maluszek się wychłodził, ale przepocenie może spowodować problemy skórne, a nawet przegrzanie organizmu. Jak więc ubrać naszą latorośl kiedy lato nieubłaganie zbliża się ku końcowi, a my wciąż jesteśmy przywyczajeni do wyższych temperatur?
Szafa maluszka
Nie przesadzaj z ilością warstw ale zawsze obserwuj reakcje swojego dziecka. U niemowląt termoregulacja rozwija się po szóstym miesiącu życia. Do tego czasu dzieci nie są w stanie się pocić, są szczególnie podatne na wychłodzenie, ale także na przegrzanie. Ich ciało nie radzi sobie z nadmiarem ciepła, ale nie potrafi go także samodzielnie wyprodukować. Mamy częściej ubierają swoje dzieci za grubo, niż za lekko.
Jesień i właściwe ubranie
Jak poznać, że dziecko jest odpowiednio ubrane? Wystarczy przestrzegać podstawowej zasady, że maluszek powinien mieć na sobie jedną warstwę odzieży więcej niż dorosły. Na początku, nim poznamy nasze dziecko, ta zásada jest bardzo przydatna. Zawsze jednak obserwuj jak maleństwo się czuje w danym ubranku. Nie ma sensu sprawdzanie dłoni czy stóp, które są niewystarczająco ukrwione, a zatem są zimne, nawet gdy dziecku jest ciepło. Ciepłotę sprawdzaj na karku lub nosku, te miejsca bezbłędnie pokażą czy dziecko czuje się dobrze. Gorący i wilgotny kark wskazuje na to, że należy pozbyć się jednej warstwy, zimny, na odwrót.
Zdejmujemy, zakładamy
Ubieraj dziecko na tzw. cebulkę, czyli zakładaj więcej niż jedną warstwę ubrania. W zależności od pogody możesz je wtedy ubrać bądź rozebrać. Pierwsza warstwa powinna znajdować się jak najbliżej ciała, aby możliwie jak najlepiej izolować ciepło i ewentualnie odprowadzać wilgoć. Do tego celu idealnie nadaje się bielizna termiczna, która co prawda jest wykonana ze sztucznego materiału, ale za to antybakteryjnego. Odpowiednie są również naturalne materiały, takie jak bawełna, bambus, konopie lub wełna z merynosa.
Jako drugą warstwę ubierz maluszkowi bluzę lub sweter, o odpowiadającej aktualnej aurze grubości. Jeśli się jeszcze trochę ochłodzi, załóż jako trzecią warstwę kurtkę lub kombinezon, który nie powinien zupełnie przylegać, aby utrzymać ciepło pomiędzy warstwami. Nie zapomnij o rękawiczkach i ciepłych skarpetkach. Oczywiśie dziecko powinno mieć nakrycie głowy, lekką bawełnianą czapkę, ponieważ najwięcej ciepła „ucieka“ przez głowę.
Aby krótki pobyt w chłodzie nie spowodował przemarźnięcia dziecka, a w następstwie przeziębienia, nie należy przesadzać z ubieraniem. Lepiej hartować maluszka. Dziecku nie powinno być zimno, ale zbyt dużo warstw ubrań może mieć niezbyt pozytywne następstwa w przyszłości. Pomyśl o tym. Wszystko jest tylko w Twoich rękach.
Życzę miłego dnia
www.mimulo.pl
Pingback: Jak wspomóc odporność dziecka jesienią | Blog Mimulo
Pingback: Kaszel u dziecka. Jak go rozpoznać i jak leczyć? | Blog Mimulo